Zamknęłam się w plazmowej kuli i... wybuchłam? Klatka w drzazgi. Biegłam tylko po ukochanego. Rozbiłam klatkę ale za nami poleciał ten wielki smok. Stanęłam na lodowcu.
Wlczyłam z nim. W końcu jego wielki róg odpadł a on zrezygnował. Zobaczyłam
<Di?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz